Pozytywna dyscyplina to metoda wychowawcza rozwijana od ponad 30 lat. Jej głównym założeniem jest nauczanie poprzez pozytywne wyznaczanie reguł i uczenie dzieci, co uznajemy za ważne. Zapraszam Cię dziś do przeczytania bardzo ważnego tekstu o dyscyplinie.
Mam nadzieję, że miałaś czas zapoznać się z tekstami na temat rozwoju dziecka, które opublikowałam do tej pory. Jeśli nie, to zachęcam Cię do przeczytania kilku wcześniejszych publikacji:
- o pierwszych 30. dniach życia dziecka, który znajdziesz TUTAJ,
- o pierwszym roku życia dziecka, który możesz przeczytać, klikając link TUTAJ,
- o zbuntowanym dwulatku, który znajdziesz TUTAJ,
- o buncie trzylatka i o tym, jak sobie z tym radzić, który znajdziesz TUTAJ.
- o wyzwaniach rozwojowych czterolatka, który przeczytasz klikając link TUTAJ.
Współcześnie uznaje się słowo dyscyplina, za negatywne z tego względu, że od razu na myśl przychodzi nam posłuszeństwo, subordynacja i wyznaczanie niezrozumiałych granic. Prawda jest taka, że słowo dyscyplina, pochodzące z łacińskiego terminu disciplina oznacza zupełnie coś innego – naukę, czyli pozytywne uczenie się tego, co ważne i wartościowe we współżyciu z ludźmi.
Postawmy sobie pytanie, czy można mówić o dyscyplinie, mając na uwadze przede wszystkim wzajemny szacunek, zrozumienie i współpracę? Czy można dyscyplinować bez wymuszania, kategorycznego egzekwowania wymagań, bądź krytykowania?
O tym zagadnieniu opowiadam Ci w kontekście dyscyplinowania pięciolatka, ale tak naprawdę metodę tę można, a nawet należy stosować na każdym etapie wychowania dziecka.
Pięciolatek jest bardzo aktywny, zarówno w sferze poznawczej, fizycznej, jak i emocjonalno-społecznej. Jest niesłychanie energiczny, towarzyski i chętny do współpracy. Jego emocje zwykle są już ukształtowane, ale nadal dziwi się i nie rozumie, dlaczego inni rozumieją pewne sprawy zupełnie inaczej. Pięciolatek jest chłonny i ciekawy świata, dlatego zadaje mnóstwo pytań, zaczyna interesować się wieloma sprawami. Jest to bardzo dobry czas na szlifowanie pozytywnej dyscypliny i naukę dobrych nawyków.
Czym jest pozytywna dyscyplina?
Głównym założeniem pozytywnej dyscypliny jest stymulowanie dzieci i nauka bez wyznaczania kar i nagród. Krótko mówiąc, jest to system współpracy z dzieckiem, mający na celu pozytywne wychowanie poprzez dyscyplinę.
Pozytywna dyscyplina opiera na pięciu podstawowych zasadach, z których należy korzystać jednocześnie. Wprowadzając tę metodę, masz pewność, że działasz dla dobra dziecka nie tylko tu i teraz, ale również wspierasz jego przyszłość. Nie bez powodu mówi się, że czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
Przynależność
Każdy człowiek odczuwa silną potrzebę przynależności do grupy, poczucia więzi i miłości. Człowiek jest istotą społeczną, dlatego nasze działania ukierunkowane są głównie na uzyskanie akceptacji społecznej.
Dziecko ma bardzo silną potrzebę odczuwania tego, że jest ważne i kochane. Dlatego taką potrzebę musimy zaspokajać ciągle. Dziecko musi czuć naszą miłość, niezależnie od tego, co nabroiło. Nie może być tak, że w momencie, kiedy mama albo tata podniosą głos, dziecko boi się, że właśnie teraz rodzice go nie kochają. Gdy ciągle będziemy zaspokajać tę podstawową potrzebę, wówczas zachowania, które uważamy za niepożądane i nieodpowiednie prawdopodobnie znikną.
Stanowczość i uprzejmość
Teraz pewnie się uśmiechasz, bo jest to bardzo trudne do połączenia, ale wierz mi, da się. Uprzejmość bez stanowczości prowadzi do nadmiernej pobłażliwości, natomiast bycie stanowczym bez uprzejmości prowadzi do zachowań pozbawionych szacunku dla dziecka.
Bardzo ważne są tutaj komunikaty, jakie wysyłasz dziecku. Jeśli Twój maluch płacze w sklepie, ponieważ chce tę konkretną zabawkę, a Ty mu jej nie chcesz kupić, możesz powiedzieć: widzę, że jesteś smutny, ale mówiłam Ci, że nie kupię Ci tego samochodu i idziemy tylko popatrzeć. Jest to przekaz jasny i prosty pozbawiony agresywnych sformułowań, które mogą zdenerwowane dziecko dodatkowo rozjuszyć.
Przyszłość
Pozytywna dyscyplina skupia się nie tylko na tym, co tu i teraz, ale przede wszystkim na zachowaniach, które można wypracować na przyszłość. Karanie dziecka jest dobre na chwilę, ale nie wpłynie pozytywnie na jego zachowanie w przyszłości. W naszych działaniach wychowawczych bardzo często działamy mechanicznie, powielając wzorce, które sami wynieśliśmy z domu. Warto się czasem nad tym zastanowić i zgłębić temat pozytywnej dyscypliny i jej znaczenia w późniejszym życiu.
Pozytywna dyscyplina zadaje sobie pytanie, jak Twoje zachowanie wobec dziecka dziś, wpłynie na nie jutro, co będzie czuło i o czym myślało w kontekście niepoprawnego zachowania, gdy zostanie ukarane. Zastanawiasz się czasem nad tym?
Umiejętności społeczne i szacunek
Jak już wcześniej wspomniałam, człowiek jest istotą stadną i dla prawidłowego rozwoju i funkcjonowania, musi otaczać się ludźmi i czuć przynależność do grupy. Pozytywna Dyscyplina pomaga dzieciom wzrastać w szacunku do siebie i do innych, pozwala im nabywać umiejętności rozwiązywania problemów, współpracy, słuchania potrzeb innych osób i komunikowania własnych.
Niezwykle ważne dla dzieci jest poczucie bycia pożytecznym w domu, przedszkolu, szkole i innych społecznościach. To pozwala kształtować charakter dziecka na całe życie i uczy, jak ważny jest jego wkład we wspólne dobro.
Odkrywanie zdolności i kompetencji
Każdy człowiek oprócz tego, że czuje potrzebę bycia akceptowanym w grupie, ma również potrzebę poczucia niezależności i odrębności. Dziecko oczywiście również ma takie potrzeby. Każdy w bardzo indywidualny sposób wpływa na to, w jaki sposób postrzega rzeczywistość, a my, jako rodzice powinniśmy wspierać dzieci w kształtowaniu własnego ja. Rodzicom powinno zależeć, aby dzieci umiały podejmować swoje własne decyzje, a nie podążać ślepo za tłumem.
Pozytywna dyscyplina zachęca dzieci do budowania swojej siły, do wymyślania własnych rozwiązań i do twórczego wykorzystania wszystkich posiadanych przez siebie zasobów i umiejętności.
Pozytywna dyscyplina podkreśla zdolność i kompetencję dzieci. Stoi w opozycji do założenia, wedle którego, by dzieci zaczęły zachowywać się lepiej, najpierw muszą poczuć się gorzej. Zachęca do tworzenia zasad postępowania wspólnie z dorosłymi, dzięki czemu dzieci chętniej tych zasad przestrzegają, ponieważ uczestniczą w procesie ich tworzenia. Cały ten proces uczy dzieci, dlaczego ich przestrzeganie jest tak ważne. Reasumując, bądźmy wzorem pozytywnej dyscypliny dla swoich dzieci.
Jeśli ktoś z Was jest zainteresowany metodą pozytywnej dyscypliny, to osobiście zachęcam Was do skorzystania z narzędzia – Karty Narzędzi Pozytywnej Dyscypliny wydawnictwa CO JA NA TO. 52 małe karty mieszczące się w każdej torebce, to poręczna pomoc dla rodziców na bardzo wysokim merytorycznym poziomie.
Poniżej możecie zobaczyć galerię zdjęć książki Jane Nelsen „Pozytywna dyscyplina”, wyd. CO JA NA TO, którą serdecznie Wam polecam.